![Dialog 5 podróżników podczas ich pierwszej nocy w Rzymie [scenariusz]](https://jorgemolder.com/img/mata-2020/3400/image_Qr36r8Ebylp939yRQJt2DTp.jpg)
We are searching data for your request:
Upon completion, a link will appear to access the found materials.
KARTA TYTUŁOWA:
Rozmowy pięciu podróżników podczas ich pierwszej nocy w… Rzymie.
Pojawiają się:
Int. Część wspólna hostelu - nocleg
BLAISE nalewa wino do KEIRA, CELESTE, LUCAS i TOM.
Otóż, to wino jest z Colline di Levanto w Liguria region Włoch.
DOLNE TRZECIE: Blaise (The Know-It-All)
Słuchaj stary, nie obchodzi mnie, czy to z muszli klozetowej. Jeśli wypiję dużo, czy się upiję?
BLAISE
(obrażony)
To jest stara winorośl Denominazione di origine controllata. Subtelny profil smakowy -
LUCAS
Upiję się?
BLAISE
… Tak.
LUCAS
W takim razie wypełnij, stary.
DOLNA TRZECIA: Lucas (Partier)
Keira wyciąga smartfon i robi zbliżenie dłoni Blaise'a wlewającego wino do kieliszka.
Niesamowite. Mam zamiar zdobyć tak wiele polubień na Instagramie.
BLAISE
Chcesz szklankę?
KEIRA
Nie, chcę tylko zdjęcie szkła.
DOLNE TRZECIE: Keira (pasjonatka mediów społecznościowych)
To jest świetne! Godzinę temu byliśmy obcy, a teraz wszyscy jesteśmy przyjaciółmi! Podróżowanie jest niesamowite! Jest po prostu pełna nieoczekiwanych przygód!
DOLNE TRZECIE: Tom (Dziewica podróży)
Celeste wznosi toast z winem.
Do dzisiejszego wieczoru. Ponieważ nie wiemy, co przyniesie jutro.
DOLNA TRZECIA: Celeste (Wędrowiec)
Blaise, Lucas i Tom entuzjastycznie podnoszą okulary, gotowi do brzęku (Keira siedzi przy telefonie, nigdy nie podnosi wzroku). Zanim zdążą zadzwonić, kontynuuje Celeste.
To może być nasza ostatnia noc na ziemi. Bomba może wybuchnąć w każdej chwili. Albo napastnik mógłby nas zabić na ulicy. Może to wino ma w sobie truciznę. Wszyscy możemy umrzeć przed wschodem słońca. Ale tak jak yin potrzebuje yang, tak życie potrzebuje śmierci. Cichy, wieczny sen śmierci. Do dzisiejszego wieczoru.
Zszokowani, wszyscy ze smutkiem brzęczą okularami.
(przygnębiony, mamroczący)
Do dzisiejszego wieczoru.
Odstawili kieliszki bez łyka. Celeste pije wino. Keira unosi głowę znad telefonu.
Co się stało? Zrobiło się naprawdę cicho.
LUCAS
Zróbmy imprezę, chłopaki. Znam klub w Testy Cico, w którym roi się od najlepszych.
BLAISE
(chichocze)
Um, jest wymawiane Testaccio.
LUCAS
Mówi się, że „włoskie niemowlęta potrzebują mężczyzny”. Tomek, ty wiecie, o czym mówię.
TOMEK
Robić Wiem o czym mówisz?
LUCAS
Tak koleś. Pisklęta kopią obcokrajowców. Udać się nadmorza i dostać pod arkusze.
TOMEK
Naprawdę?
KEIRA
(nie patrząc z telefonu)
On ma rację. Po prostu musisz być pewny siebie. I używaj dużo bezpośredniego kontaktu wzrokowego.
TOMEK
Łał. To staje się coraz lepsze.
LUCAS
Ty i ja, dzieciaku. Uderzymy w miasto.
BLAISE
Wiesz, Rzym tak naprawdę ma niewiarygodnie ważne zabytki kulturowe, które możesz odwiedzić zamiast „imprezować w dyskotece”.
LUCAS
Tak, usiądźmy w starym kościele w sobotni wieczór. Chodź, stary. Celeste, chcesz nas skrzydłową?
CELESTE
Planowałem wziąć trochę halucynogenów i podążać za starożytnymi akweduktami w ramach poszukiwania wizji.
LUCAS
Więc to nie. Keira?
KEIRA
(nie odrywając wzroku od telefonu)
Czy klub ma wifi?
LUCAS
Myślę tak. Rzym jest taki modny.
KEIRA
Pewnie, tak myślę.
LUCAS
Słodkie. Blaise, będziesz gapić się na gruz w ciemności, czy chcesz przeżyć najbardziej szaloną noc w swoim życiu?
BLAISE
ja był planuję spojrzeć na ruiny - nie gruz - ale równie dobrze mogę do ciebie dołączyć. To nie tak, że ruiny nigdzie się nie wybierają.
Blaise śmieje się z własnego żartu. Wszyscy inni uprzejmie się uśmiechają.
Ponieważ są… ruiny.
LUCAS
Ruszajmy. Celeste, szczęśliwego poszukiwania wizji.
CELESTE
Dzięki.
Celeste bierze pigułkę i bierze łyk wina. Lucas, Tom, Keira i Blaise wstają, aby wyjść. Gdy wychodzą…
Jak nazywa się to miejsce, do którego się wybieramy? Chcę się zameldować na Four Square.
LUCAS
Bije mnie. Dowiemy się, kiedy tam dotrzemy.
BLAISE
Cieszę się, że jadę. Beze mnie tak byś się zgubił.
LUCAS
Masz rację. Dostaję zatankowany tej nocy.
TOMEK
Kocham was ludzie!
LUCAS
Spokojnie, dzieciaku. Nie jesteś jeszcze nawet pijany.
Zaciemnienie.